Konsole do gier wideo stały się bardzo popularne w ostatnich dziesięcioleciach, zwłaszcza dzięki PS3 i Xbox 360. Dziś mamy już PS5, a Xbox poszedł na manowce, jeśli chodzi o nazewnictwo swoich produktów. Po Xbox 360 mieliśmy Xbox One, a teraz mamy serie X i S. Nie pytajcie mnie dlaczego, bo sam nie wiem.
Po sukcesie konsol do gier pojawiło się na nich wiele tytułów wyścigowych. Niektóre z nich wybrały drogę arcade, inne sim-arcade, a jeszcze inne poszły w stronę symulacji. Przykłady obejmują Need For Speed w wersji arcade, Gran Turismo w wersji sim-arcade/simulation (w zależności od wyboru) i Assetto Corsa Competizione w wersji symulacyjnej.
Wszystko po to, aby powiedzieć, że wyścigi symulacyjne powoli, ale z pewnością stały się bardzo popularne na konsolach, a producenci urządzeń peryferyjnych wykorzystali to. Mówiąc o produktach do sim-racingu, dzisiaj przyjrzymy się najlepszym pedalboardom Xbox Series X i S dostępnym obecnie na rynku. Rynek jest zdominowany głównie przez trzy marki: Logitech, Thrustmaster i Fanatec.
Pedalboardy Xbox Series X/S za mniej niż 210 euro
Pedały Fanatec CSL LC

Fanatec pozostaje głównym graczem w branży sim-racing, zwłaszcza na konsolach, gdzie niemiecka marka nie ma prawdziwej konkurencji, z możliwym wyjątkiem produktów Logitech z najwyższej półki. Dla pedalboardów na Xbox Series X i S mamy pedały CSL w wersji Load Cell.
Konstrukcja LC Pedals jest identyczna z wersją podstawową, z czarnym podnóżkiem i szarymi pedałami. Konstrukcja tego pedalboardu jest znacznie lepsza niż T3PM, któremu przyjrzymy się później, z metalową ramą i pedałami oraz plastikowymi płytkami pedałów. Nawiasem mówiąc, można zmienić te płyty za pomocą metalowego zestawu za 35 euro.
Pedały LC są bardzo dobre jak na swoją cenę (200 euro). Pedały gazu i sprzęgła są wyposażone w czujniki magnetyczne i dość proste rezystory sprężynowe. Te dwa pedały są zatem płynne i liniowe w użyciu, a także zapewniają większą precyzję w kontaktach z potencjometrami i zwiększoną niezawodność.
Hamulec to podstawowa wersja Load Cell z elastomerami. Czucie jest dość realistyczne, ale nadal występuje martwa strefa na początku skoku pedału. Co więcej, ustawienia LC są ograniczone w tym mechanizmie korbowym Fanatec, czego można się spodziewać, biorąc pod uwagę jego pozycję w asortymencie.
Thrustmaster T3PM

T3PM reprezentuje średnią półkę pedalboardów Thrustmaster, przy czym T3PA jest najtańszy, a T-LCM najdroższy. Jeśli chodzi o design, uważam, że jest prosty i piękny. Mechanizm korbowy jest całkowicie czarny, z kilkoma srebrnymi elementami, zwłaszcza płytkami pedałów. Z tyłu pod hamulcem znajduje się sprężyna z czerwonymi akcentami.
T3PM wykorzystuje tworzywo sztuczne do swojej konstrukcji, aby utrzymać niską cenę (130 euro) i uczynić ją bardziej atrakcyjną dla weekendowych rowerzystów. Ten mechanizm korbowy jest dość solidny jak na swój zakres i można go nawet używać bezpośrednio na podłodze (dywanie, płycie chodnikowej itp.) bez martwienia się o przyczepność.
Przejdźmy do odczuć. T3PM wykorzystuje czujniki magnetyczne w pedałach. Przepustnica i sprzęgło działają płynnie i precyzyjnie. Jeśli chodzi o hamulce, można zmienić sprężyny, aby znaleźć odpowiedni poziom oporu, który, nawiasem mówiąc, jest przyzwoity w tym zakresie.
Pedały Xbox Series X/S w cenie poniżej 310 euro
Fanatec CSL Elite V2

CSL Elite V2 to bardziej muskularna wersja pedałów LC, tym razem z regulowanym ogniwem obciążnikowym, które może wytrzymać siłę 90 kg. Konstrukcja Elite V2 jest minimalistyczna, dzięki czarnemu lakierowi proszkowemu, który nadaje mu wygląd premium. W urządzeniu znajdują się 3 pedały, które można regulować na kilka sposobów, w tym rozstaw.
W dziale technicznym mamy czujniki magnetyczne i regulowany LC na hamulcu. Pedały sprzęgła i gazu są łatwe w użyciu i bardzo precyzyjne. Sprzęgło jest nieco twardsze niż pedał gazu, co jest normalne.
Przejdźmy teraz do hamulca. Ten pedał ma dwustopniowy LC ze sprężyną, która obsługuje początkowy skok i 3 elastomerami na drugim etapie. Fanatec oferuje opcję zmiany osprzętu pedału hamulca, aby dostosować go do preferencji jazdy, a w trybie wyścigowym można go doskonale wyczuć.
Ten mały klejnot kosztuje 300 euro. Wciąż jest przystępny cenowo, a do uruchomienia go na Xbox Series X i/lub S potrzebna będzie podstawa Fanatec. Dotyczy to również wszystkich pedalboardów wymienionych na tej liście: będziesz potrzebować urządzeń peryferyjnych tej samej marki, aby używać ich na Xbox Series X i S.
Thrustmaster T-LCM

Zakończmy ten segment modelem T-LCM firmy Thrustmaster, który jest pedalboardem typu „Load Cell”. W rzeczywistości nie jest to tak naprawdę LC w ścisłym tego słowa znaczeniu, ale jest blisko. Pomyśl o nim jak o CSL Pedals LC.
Konstrukcja T-LCM jest identyczna z konstrukcją T3PM, która z kolei przypomina T3PA. Jest to ta sama forma, ale z nieco bardziej wysokiej jakości materiałami w miarę przesuwania się w górę zakresu. Jest to więc nadal plastikowa rama z metalowym podnóżkiem i pedałami.
Pedały przyspieszenia i sprzęgła są wyposażone w czujniki magnetyczne i są, krótko mówiąc, odpowiednimi pedałami do użycia. Lekkie i precyzyjne, nie będziesz miał problemów z przyzwyczajeniem się do nich podczas wyścigów. Jeśli chodzi o hamulce, Thrustmaster zamontował system „LC” z 3 różnymi sprężynami i ogranicznikiem na końcu skoku. Czucie jest przyzwoite jak na tę cenę (230 euro), a sprężyny można zmieniać, aby dostosować ustawienia do własnych preferencji. T-LCM jest kompatybilny ze wszystkimi bazami Thrustmaster działającymi na konsoli Xbox.
Pedalboardy Xbox Series X/S w cenie ponad 350 euro
Pedały wyścigowe Logitech Pro

Logitech potrzebował trochę czasu, aby dogonić swoich konkurentów w segmencie symulatorów wyścigowych premium, zwłaszcza baz Direct Drive. Jeśli chodzi o mnie, podejście szwajcarskiej marki opłaciło się, ponieważ pakiet Pro Racing jest doskonały pod względem wyczucia wyścigów, ale nie jest to najlepsza wartość.
Oferując bazę Direct Drive, musieliśmy dostarczyć do niej pedały Load Cell. Przywitaj się z Pro Racing Pedals i jego 3 pedałami. Konstrukcja jest po prostu wspaniała, do czego przyzwyczaiła nas firma Logitech.
Mechanizm korbowy jest w całości czarny, z niebieskimi akcentami na Load Cell. 3 pedały są regulowane w różnych osiach, co pozwala na przyjęcie odpowiedniej pozycji do jazdy. W przypadku przepustnicy z tyłu znajduje się sprężyna zapewniająca opór, podobnie jak w przypadku sprzęgła. Czucie jest elastyczne i zapewnia doskonałą precyzję podczas wyścigów.
Jeśli chodzi o hamulec, jest to w pełni regulowane ogniwo obciążnikowe 100 kg z wymiennymi sprężynami i elastomerami. Czucie jest bardzo dobre na torze, a cena również jest odpowiednia (390 euro).
Pedały Fanatec ClubSport V3 i pedały odwrócone

Na koniec pedały ClubSport V3 od Fanatec. Jest to najwyższy model niemieckiej marki, o bardzo wyścigowym designie i doskonałej personalizacji.
Z tyłu pedału gazu i sprzęgła znajdują się sprężyny, w tym jedna na prawym pedale, którą można zmienić. Celem jest zaoferowanie wciągających wrażeń z symulacji wyścigów i mogę zapewnić, że tak właśnie jest, dzięki elastyczności i płynności pedałów.
W przypadku hamulca Fanatec wykorzystuje 90-kilogramowe ogniwo obciążnikowe, które można w pełni regulować na różne sposoby (opór, twardość, skok itp.). Wystarczy poświęcić trochę czasu, aby znaleźć to, czego szukasz, a także masz możliwość dostosowania oprogramowania za pomocą koła zamachowego Fanatec. Jest to najlepszy pedalboard niemieckiej marki.
Pedały są w pełni regulowane pod kątem pozycji, płyt pedałów, nachylenia, oporu, rozstawu i nie tylko. To idealne urządzenie peryferyjne dla początkujących kolarzy.
Ale jak można się spodziewać, doskonałość ma swoją cenę. Ten mechanizm korbowy można kupić za 400 euro za wersję standardową i 600 euro za wersję odwróconą z zamontowanymi na górze pedałami sprzęgła i hamulca.
0 komentarzy