Sim-racing stał się dyscypliną samą w sobie, zarówno na konsolach, jak i na PC. Na rynku pojawia się coraz więcej symulatorów wyścigów, ku uciesze zarówno graczy, jak i wirtualnych kierowców.
Jeśli chodzi o marki, jest ich kilka, a te oferujące najbardziej realistyczne i wciągające urządzenia peryferyjne są dostępne tylko na PC. To wstyd dla graczy konsolowych, ale nic nie możemy na to poradzić. Istnieją marki oferujące urządzenia peryferyjne do wyścigów symulacyjnych na konsole, ale jest ich niewiele. Najbardziej znane z nich to Logitech, Thrustmaster i Fanatec. Z tej trójki tylko Fanatec miał konkurencyjne i wciągające urządzenia peryferyjne, a przede wszystkim pre-mium na Xbox i Playstation.
Sytuacja zmieniła się jednak wraz z pojawieniem się pierwszego zestawu Direct Drive firmy Logitech, tj. G Pro Racing Wheel. Szwajcarski producent urządzeń peryferyjnych do gier chce rozszerzyć swój katalog, jednocześnie wypierając branżowego Go-To, Fanatec. Czy nowość na arenie jest warta rozważenia w porównaniu z wypróbowanym i przetestowanym pakietem Fanatec? Tego właśnie zamierzamy się dowiedzieć.
Logitech vs. Fanatec: wybór konkurentów
W ofercie Fanatec są 2 zestawy, które mogą się równać z G Pro: mamy zupełnie nowy ClubSport DD z kierownicą F1 i eSport oraz GT DD Pro, który jest oficjalnie licencjonowanym zestawem Gran Turismo. W starciu z ClubSport DD, G Pro nie ma szans na wygraną z tego prostego powodu, że baza Fanateca jest znacznie potężniejsza niż Logitecha. Byłby to mecz z wyraźną przewagą niemieckiej marki, a my potrzebujemy uczciwego porównania.
W rezultacie najlepszą opcją przeciwko G Pro jest GT DD Pro z zestawem doładowania, rozwijającym 8 nm momentu obrotowego. To wciąż mniej niż oferuje podstawowy model Logitecha (11 nm momentu obrotowego), ale w sim-racingu chodzi o optymalizację ekosystemu, a przede wszystkim o wykorzystanie mocy silnika elektrycznego. „Bez kontroli moc jest niczym” to fraza używana w reklamach Pirelli i myślę, że jest ona prawdziwa w naszym kontekście.
Przyjrzymy się kilku meczom pomiędzy dwoma konkurencyjnymi pakietami, aby pomóc ci dokonać ostatecznego wyboru.
Ekosystem i personalizacja produktów
Zupełnie nowa seria G Pro firmy Logitech obejmuje obecnie aluminiową kierownicę, podstawę Direct Drive, pedalboard Load Cell i to wszystko. To oczywiście niewiele, ale od czegoś trzeba zacząć, prawda? Ponadto nie ma żadnych innych akcesoriów do dostosowywania konfiguracji, poza manetką Logitech.
W przypadku Fanatec historia wygląda zupełnie inaczej. Jeśli zdecydujesz się na pakiet GT DD Pro 8nm momentu obrotowego, otrzymasz kompozytowe koło zamachowe, podstawę Direct Drive i zestaw korb bez ogniw obciążeniowych. Otrzymasz jednak pełną gamę kierownic Fanatec, jeśli zdecydujesz się wybrać inną, z ponad 40 pozycjami w katalogu. Co więcej, pedały CSL można rozbudować o zestaw Load Cell i zestaw sprzęgła. A jeśli nie spodoba ci się ten pedalboard, możesz przełączyć się na inny oferowany przez Fanatec.
Inne akcesoria Fanatec obejmują koncentratory przycisków, moduły łopatek, manetki, hamulce ręczne, naklejki, przyciski i inne produkty i/lub akcesoria. Katalog Fanatec jest nie tylko obszerny, ale także bardzo zróżnicowany, idealnie dopasowując się do potrzeb zawodników simracingowych.
Kompatybilność konsoli

W przypadku nowej konsoli Logitech G Pro można wybierać między zestawem Xbox i PC, zestawem Playstation i PC lub zestawem tylko PC. Różnica polega głównie na kierownicy, która wykorzystuje przyciski wybranej konsoli. Reszta to te same urządzenia peryferyjne.
GT DD Pro to zestaw opracowany przez Fanatec we współpracy z Polyphony Digital. W rezultacie zestaw jest kompatybilny tylko z Playstation i PC, przynajmniej na papierze. W tym punkcie przewagę ma G Pro, który oferuje znacznie lepszą integrację na tych platformach. Można jednak korzystać z GT DD Pro na Xboxie, ale potrzebna będzie kierownica kompatybilna z konsolą Microsoftu, a czasami pojawią się problemy z kalibracją i ustawieniami.
Konstrukcja i jakość wykonania
Po raz kolejny G Pro pokonuje GT DD Pro z dużym marginesem. Kierownica Logitecha jest wysublimowana, wysokiej jakości dzięki skórze i aluminium, a przede wszystkim bardzo dobrze wykonana. Widać, że szwajcarska marka włożyła wiele wysiłku w projekt i wybór materiałów do swojego pierwszego zestawu Direct Drive i to się opłaciło.
Konstrukcja GT DD Pro jest w porządku, ale nic więcej. Ale jakość wykonania znacznie odbiega od tego, do czego przyzwyczailiśmy się od Fanatec. Kierownica wykonana jest w całości z kompozytu, co jest fantazyjnym sposobem powiedzenia, że jest plastikowa. Ten wybór materiału został podyktowany przez Polyphony Digital, ponieważ studio, a także Sony, chciało mieć pakiet z raczej konkurencyjną ceną. A biorąc pod uwagę, że wszystkie pieniądze poszły na licencję Gran Turismo, nie zostało nic na plastikową kierownicę. Nie jest brzydka, ale skrzypi, gdy trzyma się ją w dłoni, wygląda tanio i sprawia wrażenie zabawki, a nie kierownicy do symulatorów wyścigowych.
Dostępność pakietu
W obu przypadkach dostępność zestawów jest taka sama. Jednak pakiety Fanatec są czasami niedostępne z powodu problemów z dostawami z fabryk.
Jeśli chodzi o mnie, powiedziałbym, że akcje Logitecha są lepsze niż Fanateca, ponieważ G Pro jest znacznie droższy niż GT DD Pro i moim zdaniem nie sprzedał się zbyt dobrze. O cenie przekonamy się później.
Wrażenia na torze
Powiedziałbym, że oba zestawy są powiązane pod względem odczuć i immersji. Trzeba przyznać, że podstawa G Pro jest mocniejsza niż 8 nm CSL DD, a także zapewnia stały moment obrotowy zamiast szczytowego momentu obrotowego. Jednak wrażenia są prawie takie same w obu przypadkach, z niewielką przewagą G Pro pod względem surowych szczegółów.
Ale doświadczenie Fanateca przejawia się w rozwiązaniu programowym, które pozwala skonfigurować bazę na bardzo wysokim poziomie. Tak więc, przy odpowiednich ustawieniach, będziesz mieć dwie bazy, które są praktycznie takie same. Kolejną interesującą kwestią, o której należy wspomnieć, jest algorytm Force Feedback firmy Logitech, który moim zdaniem nie jest jeszcze dopracowany. W niektórych tytułach symulujących wyścigi robi robotę, wzmacniając efekty, które mogą pozostać niezauważone. Ale jeśli użyjesz go na przykład na AC lub ACC, kierownica zostanie nasycona efektami, które rozmyją wrażenia generowane przez bazę, a to jest naprawdę irytujące.
Ceny pakietów

Tutaj wyraźną przewagę ma pakiet Fanatec, którego cena detaliczna wynosi mniej niż 1000 euro, jeśli weźmiemy pod uwagę zestaw boost, zestawy Load Cell i Clutch do mechanizmu korbowego. Po drugiej stronie równania, G Pro z pedalboardem kosztuje prawie 1500 euro, co jest ogromną ceną nie tylko za ekosystem, który nie istnieje, ale także za wrażenia w grze, które nie są dużo lepsze niż te z GT DD Pro.
Obsługa kierownic
Kierownica G Pro z pewnością wygląda lepiej i jest znacznie wyższej jakości, ale kierownica GT DD Pro jest nieco bardziej hojna pod względem przycisków, mimo że kierownica Fanatec ma tylko 2 łopatki. Nie ma nic do powiedzenia na temat tego, że obie są bardzo łatwe w obsłudze. Elementy sterujące są ergonomicznie rozmieszczone na płycie czołowej.
Którą z nich wybrać?
Jeśli chodzi o mnie, to jest to proste: bierzesz każdą kategorię opisaną w tym artykule i sprawdzasz, kto zdobył najwięcej punktów, a także który zestaw był najtańszy. Myślę, że bardziej sensowne jest wybranie zestawu GT DD Pro i dostosowanie go za pomocą ładnej aluminiowej kierownicy niż wybranie Logitech G Pro. Zaoszczędzisz około 300 euro, a na dłuższą metę będziesz mieć znacznie lepszy ekosystem.
0 komentarzy